Jestem i mam nadzieję, że już niebawem będę z wami częściej. Jak wiecie miałam ostatnio urwanie głowy. Wesele kochanego bratanka i przygotowania do niego zabrały mi większość czasu. Zostałam poproszona o przygotowanie prezentacji multimedialnej na tę okoliczność. Nie sądziłam, że aż tyle czasu mi to zabierze, ale w końcu udało się tak jak chciałam. Kuferek na ślubne życzenia
i skrzyneczkę na wino już widzieliście w ostatnich postach. Dziś przyszła więc kolej na kartkę, którą przygotowałam dla młodych.
Kolor pasował mi do Agnieszki, romantycznej, delikatnej dziewczyny.
Oczywiście nie mogło zabraknąć quillingowych kwiatków.
Kartka składana, która już robiliśmy w zabawie. Bardzo przypadła mi do gustu.
Koroneczka, tiul pod bukietem prawie niewidoczny,
to elementy w sam raz na te okoliczność.
Oczywiście pudełeczko obowiązkowo, by schować trochę banknotów.
I komplet w całości.
Kartkę zgłaszam również do zabawy u Anulki. Myślę, że na okoliczność ślubu w kolorach fiolet i kwiaty się mieszczę. Mam nadzieję, że uda mi się poczynić jeszcze inne kartki więc zrobię potem kolaż zbiorczy.
Weselisko było za Gorzowem Wielkopolskim więc niezły kawałek drogi. Przyznam, że jadąc tam, nie mogłam się napatrzeć na przecudne, zielone tereny, lasy z wędrującymi blisko drogi sarnami, jeleniami, gdzie na skraju lasu kwitną bzy i szczodrzeńce. Gdzie jeziora tuż przy szosie zapraszają do kąpieli.
Myślałam, że to tylko u nas, na Kociewiu i w Borach można oczy
i duszę pieścić takimi widokami.
A to Polska własnie, piękna i zielona i niechaj taka pozostanie
i niech jej żadne "korniki" nie podgryzają.
Do miłego kochani.
Teraz czas na ogród. Po tygodniu trawa porosła, zielicho porosło, ale i kwiatów masa cała. Jest cudnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.