Trzymacie się jakoś? Mam nadzieję, że tak i wszyscy grzecznie dostosowują się do panującej sytuacji. Będzie dobrze, bo nie może być inaczej.
My rękodzielniczki jesteśmy w tym dobrym położeniu, że nie nudzimy się
w domach i zawsze znajdziemy coś do zrobienia.
W moim przypadku jest trochę inaczej,bo chodzę do pracy, zajmuję się ogrodem, a na jedną parę rąk, to trochę dużo do zrobienia. Słowem czasu i tak nie mam więcej. Dlatego też dziś skromnie chciałabym zaliczyć zabawę u Anulki. Jak wszystkim zainteresowanym wiadomo na kwiecień Ania zadała nam kolor czerwony z tulipanem i sercem.
Plany miałam wielkie i pomysły na kartki również. Skończyło się jak zwykle, czyli powstała jedna skromna karteczka.
Quillingowe kwiatki, przyznać muszę, nie łatwo się robi, choć miałam nadzieję, że to niezbyt skomplikowane. Paski były zbyt wiotkie i trudno było utrzymać formę. Gięły się okrutnie stąd niedoskonałości.
Jest czerwony, jest tulipan i całe mnóstwo serc, białe, duże, małe i czerwone. jakie chcecie. Mam więc nadzieję, że Ania zaliczy mi tercet.
Serduszka w narożnikach to szablon i trochę farbki. Nawet fajnie to wygląda. Mnie się podoba.
Co do kartki to .... nie do końca jestem zadowolona. Zawsze coś mi nie pasuje.
Jak mawiają jednak niektórzy... tak miało być.
To wszystko na dziś. Uciekam zajrzeć do was póki mam wolna chwilę. Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko, życzę zdrowia i wytrwałości.