15 kwietnia 2016

Karteczkowy kwiecień u Ani

Witajcie kochani. Och jak ja lubię takie piąteczki. Pogoda świetna więc w ogródku można było popracować i posłuchać świergotu ptaków, podpatrzeć sroki i sikorki. Słoneczko przygrzewało wystarczająco by na twarzy zagościł uśmiech. Na dodatek szykuje mi się wolna sobota i niedziela, co ma miejsce raz na trzy tygodnie. Żyć nie umierać. Udało mi się nawet poczynić karteczki do zabawy u naszej ANULKI. Z tego też jestem zadowolona, bo myślałam, że czasu będzie mniej i nie dam rady, ale jak to mówią, dla chcącego nie ma nic trudnego. Żeby nie przedłużać pokażę Wam moje kwietniowe karteczki.  Na początek kolaż wszystkich trzech kartek.


Pierwsza Bożonarodzeniowa. jakoś dziwnie wiosną robić takie karteczki. Nie pasują do słońca i zieleni. Zdjęcie wyszło fatalnie, ale już musicie mi wybaczyć.


Druga karteczka okolicznościowa. Miała być zielona z żółtym. Mam nadzieje, ze szefowa zabawy zaakceptuje proporcje kolorków. 


Ostatnia karteczka Wielkanocna. Jest w niej coś dla mnie nowego. Musze powiedzieć, że bardzo mi się spodobało to zwijanie papierków i mam nadzieje pobawić się tą sztuka jeszcze przez dłuższy czas. Mowa oczywiście o Quillingu. Myśle, że jak na pierwszy raz wyszło całkiem, całkiem. 



Troszkę z bliska. Widzicie, ze jeszcze troche nieporadne są te płatki. Nie mam tych miarek okrągłych, by każdy płatek był równy. Myślę, że jak trochę potrenuję, to efekt będzie bardziej idealny.  Na dziś jestem z tej próby zadowolona. 


Zielono się zrobiło jak na łące. Pozdrawiam Was kochani bardzo serdecznie i życzę wszystkim udanego, ciepłego, radosnego 
i słonecznego weekendu. Odpoczywajcie i nabierajcie sił na kolejny tydzień. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.