Witajcie kochani. Niby było pięknie, słoneczko grzało przez szyby okien, temperatura jednak nie zachwycała, bo tylko ok 8-9 stopni. Postanowiłam jednak wybrać się do ogrodu, trochę popracować. Niestety jak tylko dojechałam na miejsce i wyszłam z auta, wiedziałam, ze nic z tego nie będzie. Gwizdało niemiłosiernie, zimnym arktycznym wiatrem. Musiałam się pochylić, by stawić mu opór. Jeszcze ciut i porwało by mnie w siną dal. Obeszłam tylko ogród, zaglądając tu i tam. Stwierdziłam, że ogrom pracy przede mną i pojechałam do domu. Jedynie pięknie kwitnące krokusy zdołały zmusić mnie, bym wyciągnęła aparat i uwieczniła ten moment.
Czyż nie są przepiękne? Takie maleńkie, a tyle dają radości.
No, ale przecież nie o tym chciałam pisać. Muszę się pochwalić Wam karteczkami, które otrzymałam na święta. Było i jest mi niezmiernie miło, gdyż są od dziewczyn, które ja sama bardzo szanuje za ich twórczość i wspaniałe charakterki. Nie będę wiele pisać. Przedstawiam Wam najpiękniejsze z pięknych kartek.
OD DANUSI K.
Przyznam, ze największym zaskoczeniem była karteczka od Danusi Kielar. Chyba nieźle wywiad działał, lub Danusia szpiegów ma rozesłanych po Polsce, bo w jakiś tajemniczy sposób zdobyła mój adres. Wiem, ze w blogosferze jest kilku takich "szpiegów". Danusiu Bardzo Ci dziękuję za pamięć. Wam wszystkim dziewczyny składam najgorętsze podziękowania. To wiele dla mnie znaczy, daje do myślenia i wiarę w to, że nie jesteśmy sami na tym świecie. bardzo, bardzo Wam dziękuję. Dla Was taki maleńki kwiatek z mojego ogródka.
Dziękuję również za wszystkie życzenia, które odebrałam drogą mailową. Wszyscy jesteście kochani. To tyle na dzisiaj. Jutro sobota i nawet mam wolne więc na bank będę cały dzień w ogrodzie, bo ma być piękna pogoda. Buziaki dla Was wszystkich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.