Witam serdecznie.
Znowu mogę odetchnąć z ulgą, gdyż udało mi się nie zawieźć osoby, która bardzo szanuję i lubię. Mowa oczywiście o naszej Anulce, która wspaniałe prowadzi zabawę karteczkową.
Kto jeszcze nie wie o co chodzi to odsyłam O tu Muszę się przyznać, że nigdy, przenigdy wcześniej nie sądziłam, że takie karteczkowa mnie wciągnie i polubię tę zabawę. Takie "kombinowanie" co, gdzie i jak przykleić jest bardzo uspokajające, przynajmniej na mnie tak działa.
W tym miesiącu jak wiecie inspirowała nas Ewunia Jurewicz, artystka i wszechstronnie uzdolniona osóbka. Była jedną z pierwszych, które zaczęłam podziwiać w blogowym świecie.
Oto jej inspiracje na ten miesiąc.
Tematy nie były trudne jednak czasu na wykonanie wciąż nie miałam. Udało się jednak powolutku coś działać i w końcu powstały trzy karteczki.
Gazetowa - okolicznościowa
Biały, ecru i perłowy.
Potrzebna mi była taka kartka więc postawiłam na ślubną zamiast wielkanocnej.
Nie mogło zabraknąć pudełeczka, bo przecież "prezent" gdzieś trzeba upchnąć.
Najtrudniej było z Aniołkiem, bo jakoś nic mi nie pasowało.
W końcu postawiłam na Quilling.
Mam nadzieję, że dostrzeżecie tu Aniołka.
Jeszcze tylko kolażyk.
Na koniec kilka fotek z moimi królowymi.
Zmykam szybko do "spatowa". Jutro kolejny dzień. Trzeba by się wyspać, choć o to trudno ostatnio.
Pozdrawiam was serdecznie i gorąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.