09 lipca 2017

Hand Made świętuje... i nic nie robi.

Witam wszystkich serdecznie.

Udało mi się znaleźć odrobinkę czasu i wpaść do Was na chwileczkę. To co widzę na blogach, niejednokrotnie zapiera dech w piersiach. Kochane tworzycie same piękności, takie małe arcydzieła. Nie docieram do wszystkich z komentarzami, jednak obiecuję, że nadrobię zaległości. Muszę wyrazić swój podziw dla Waszych cudownych prac. 
Początkowo byłam zła na siebie, że nie znajduje czasu na blogowanie. Z każdym jednak dniem pojawiało się więcej spokoju i cokolwiek robiłam, czyniłam to z większą przyjemnością.  Letni czas nie należy do bloga, komputera czy nawet blogowego świata. Jest tyle pięknych chwil, tyle cudownych momentów, których nie powinniśmy przeoczyć, które winniśmy zapamiętać na długo. Czas wakacji rządzi się swoimi prawami i ja temu prawu poddaje się bezgranicznie. 
Tylko czasem, wieczorowo - nocną porą, w przypływie chęci powracam do niewielkich prac, które już dawno miałam poczynić. Tym razem padło na osłonki doniczek, w których rosną zioła. Jako, że ich miejsce ma być na kuchennym parapecie, muszą tworzyć całość z pozostałymi elementami dekoracyjnymi owej kuchni. Przy okazji nakarmię Żabola u Reni, gdyż powędrują one do mojej kochanej bratanicy.


Kiedyś kupowałam w promocji takie skrzyneczki. 
To właśnie z nich powstały osłonki. 


Na boku przykleiłam motyw z serwetki.

Serduszka poszyła mi mamcia, bo ja nie "przyjaźnię" się
 z maszyną.



Dla Was jeszcze tylko kilka fotek i kwiatów z ogrodu. 
Na skalniaczku sporo się dzieje.

 

Róże czarują bezustannie i nawet deszcz im nie straszny.


Lilie kwitną jak szalone. 


Nawet Przetaczniki są wyjątkowe w tym roku.


Powojnik Tangucki wydał już kilka kwiatów. 
Zobaczymy, czy podobnie jak w ubiegłym roku, obsypie się kwieciem. 


Hortensja bukietowa  "Strong Annabel" ma mnóstwo kwiatów. Dobrze, że podparłam wcześniej krzewy. Nie będzie obawy, że gałązki połamią się pod ciężarem rozwiniętych, olbrzymich kwiatów.



Trzymajcie się zdrowo i dużo odpoczywajcie, a jeśli będziecie tworzyć, to czyńcie to z radością, nie z obowiązku. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.