Mówiłam Wam kiedyś, że uwielbiam jajka? Wszystkie bez wyjątku. Sadzone, w koszulkach, na miękko, na twardo i jakie tam jeszcze wymyślicie. Faktycznie zjadam ich sporo i niech nie straszą cholesterolem, bo ten akurat mam na zdecydowanie niskim poziomie. W związku z tymi jajami, wielkanocnymi jajami,zmalowałam znowu kilka sztuk drewienek. Są to zawieszki o wysokości 20 cm. Pierwsze dość proste w wykonaniu. Wystarczyło pomalować i pokleić.
Kolor jakoś nie chciał się zgrać z aparatem.
W rzeczywistości jest szarość i biel.
Zrobione dla pewnej młodej osóbki.
Drugie jajeczka drewieneczka to czysta przyjemność.
Chciałam ponownie zmierzyć się trochę z mix mediami, bo moja ostatnia i zresztą jedyna próba była taka sobie. Tym razem, choć nie jest jeszcze doskonała, to jestem z niej już zadowolona. Powoli łapię o co w tym wszystkim chodzi i być może powstaną jeszcze kiedyś jakieś inne prace, bo przyznam, że to mnie kręci. Moje jajeczka wyglądają tak.
Myślę, że postęp jest. Nie ma to jak trening i próby.
Jutro ma być ładna pogoda. Wybieram się do ogrodu na porządki. Roboty sporo, jak to wiosną, a rąk do pracy już jest mniej.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wspaniałego, cieplutkiego weekendu.
Piękne jajeczka zmajstrowałaś! Podziwiam mixmediowe, chociaż bardziej mój wzrok przyciągają te cudne ptaszorki i owieczki, a może baranki;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię jajka, może nie na twardo, ale i gotowane i smażone i ubijane.
Buziaczki Haniu:)
Twoja miłość do jajek i majonezu jest mi oczywiście znana ale dotychczas to była miłość jadalna a dziś to prawdziwa uczta dla oczu. Haniu cudne te jajeczka, skłaniam się ku tym pierwszym aczkolwiek z mix media podziwiam i to bardzo. Fajnie Ci wychodzi to mediowanie. Swoją drogą obie nas te jaja opętały bo u mnie królują już od stycznia a to jeszcze nie koniec.
OdpowiedzUsuńJednym słowem cu miód i malinka
Buziaki
Ooo ja też uwielbiam jajka, a słyszałam że to wcale nie prawda że cholesterol strasznie od nich rośnie? Ale za to ponoć powinno się jeść jedno jajko dziennie bo wpływa dobrze na wiele rzeczy w organizmie :)
OdpowiedzUsuńUrocze są te Twoje jajeczka Haniu, a jako że za mediami nie przepadam, to dla mi zdecydowanie bardziej podobają się te pierwsze. Z tym barankiem są ekstra :)
Śliczne jajeczka Haniu, a szczególnie podoba mi się to z ptaszkiem.:) Pozdrawiam serdecznie i zyczę przyjemnie spędzonego weekendu.:)
OdpowiedzUsuńŚliczne jajeczka i to w różnych postaciach. napisałaś, ze wystarczy pomalować i pokleić, ale najpierw trzeba wymyślić i Ty tą umiejętnością się wykazałaś. Mixmediowe jajo super. Podziwiam pomysł i umiejętności. Nigdy nie próbowałam tej sztuki, bo ja tak naprawdę, kartkowa nie jestem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHaniu cudne te jaja;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam obie, choć mix mediowe na dłużej zatrzymały wzrok- ja jakoś nie czuje tego w ogóle
Buziaki
Świetna próba mediowa, wyszło ślicznie. Te pierwsze jaja też ogromnie mi się podobają a baranek po prostu wymiata!!!
OdpowiedzUsuńWczoraj mocno się sponiewierałam w ogrodzie i mimo tego co boli jestem szczęśliwa bo ogromnie mi tego brakowało. Dobrze, że to już wiosna!
Cieplutko pozdrawiam i życzę Ci miłego weekendu :)
Lubię jajka, Haniu i lobie Twoje prace, nie mogę się więc nie zachwycić Tymi mediowymi jajeczkami. To z barankiem szczególnie wpadło mi w oko.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu.
Całkiem spore te Twojej JAJA i dobrze, a do tego jeszcze piękne. Fajnie zagospodarowałaś zarówno te szare, a moje oczy przyciągnął ten śliczny baran, jak i te mix-mediowe. Radzisz sobie rewelacyjnie, ale wcale mnie to nie dziwi, bo kto jak nie Ty :-) Cudo prace :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTakie jajeczka to ja rozumiem ,bo tych jadalnych wiesz,że nie mogę.Pierwsze rewelacyjne,mediowe szałowe ze szczyptą szaleństwa i wyżycia artystycznego .
OdpowiedzUsuńTylko nie padnij Haniu jak mnie tu zobaczysz po tak długiej przerwie,no chyba ,że już leżysz i jesteś w szoku :)Już niedługo razem się wyściskamy gdzieś tam po drodze .
Buziaczki i uściski kochana :)
Piękne kompozycje... Ja tak samo uwielbiam jajka... i te do jedzenia, i te komponowane tak licznie w całej blogosferze! Pozdrawiam wiosennie! :)
OdpowiedzUsuńSą śliczne :) ten baranek jest przeuroczy. żółte jajeczko to mnóstwo pracy ale za to jest niepowtarzalne :)
OdpowiedzUsuńpiękne dekoracje!
OdpowiedzUsuńSzalejesz Haniu z tymi jajcami, w każdej wersji są piękne i oryginalne, widać, że temat Ci smakuje, chociaż majoneziku z tych jajek nie zrobisz;-) Baranek skradł mi serducho, słodziak z niego.
OdpowiedzUsuńBuziaki posyłam:-)
Twoje wielkanocne jaja zachwycają!!! Cudne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jajek za bardzo nie lubię;)
OdpowiedzUsuńAle Twoje mogłabym jeść codziennie!
Takie są śliczne ...no cudne po prostu:)))
Pozdrawiam serdecznie:) A.
No i jakie cudne jaja powstały! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczka zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuń