06 listopada 2014

Same cudeńka.

Dzień dobry, choć powinnam napisać dobry wieczór, gdyż już jest dość późna pora. Zajęcia dnia codziennego, nie pozwoliły mi jednak wcześniej tu zajrzeć. 
Chciałam podzielić się z Wami tym,  co udało mi się uchwycić okiem aparatu na ostatnim spacerze po ogrodzie. Czasem przyroda nas zaskakuje. Sami zobaczcie 



 Tak ,tak to truskawka. Muszę przyznać, że pierwszy raz w życiu spotkałam się z tym, by truskawki dojrzewały w listopadzie. A przecież nie jest to gatunek powtarzający owocowanie. To Senga-Sengana.  Przyznam też, iż w zeszłym tygodniu zjadłam kilka tych owoców i były nadzwyczaj słodkie. Wszystko super tylko, czy w przyszłym sezonie będzie coś z tych truskawek skoro już teraz dojrzewają?? Zobaczymy. Przechadzając się po ogrodzie dostrzegłam, że mimo listopadowej aury sporo jeszcze koloru i kwiatów na rabatach. Większość zmieniła już swój wygląd, jednak niektóre rośliny wciąz wygladają zachwycająco.




To kwiaty Gazanii. Uwielbiam je, gdyż kwitną przez całe lato i jak widać do czasu aż mróz siarczysty nastanie. To chyba jedyne kwiaty, które rozświetlają jesienny już ogród takimi słonecznymi, ekspresyjnymi barwmi. Czy sadzicie Gazanie w swoich ogrodach? Jeśli nie to bardzo polecam. Są urocze! 
 Życząc wszystkim słoneczka i ciepłych dni, odpływam w krainę snu. Dobranoc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.