Nareszcie mogę spokojnie zasiąść do komputera i skupić się na napisaniu posta. Wbrew panującej obecnie sytuacji, trudnej i smutnej dla wszystkich, staram się zachować spokój i zdrowy rozsądek. Nie popadam w histerię, ani w panikę, jednak nie kuszę też losu i uważam na to co i gdzie robię. Tytuł mojego posta jest dość specyficzny. Nie dlatego, że żarty mi w głowie. Post będzie o jajach
i nie tylko. Pod koniec marca miał odbyć się u nas Jarmark Wielkanocny
i w związku z nim poczyniłam sobie małe przygotowania. Powstało sporo jajeczek. Część z nich miała zostać wykorzystana do stroików. Całe szczęście,
że za stroiki się jeszcze nie zabrałam. Zostałabym z "ręką w nocniku". Popatrzcie sobie na jaja, bo są różniste.
W zajączki 10 cm.
Jajeczka w jajeczka 10 cm.
Sznurkowe w kwiatki 6 cm.
Nakrapiane 6 cm.
W piórka 10 cm.
Akrylowe duże
i małe
i cała kopa
Jak widzicie jajek ci u mnie dostatek.
By tak zupełnie jajcarsko było muszę wam powiedzieć, że nasza Anulka również jaja sobie zrobiła.
W ostatniej karteczkowej zabawie miałam szczęście i los wybrał mnie. Za spełnienie wszystkich trzech wytycznych . Była nagroda. Ania pisała, że skromna. Faktycznie "skromniutka" ci ona była. Zobaczcie jak wygląda "skromna" paczuszka od Ani.
Czego tam nie ma. Piękne bazy do kartek , śliczne papiery, mnóstwo cudowności wykrojnikowych, kosteczki dystansowe, taśmy, perełki, kwiatuszki, pręciki, kolorowe nalepki, a jakie napisy?? Ból głowy. Ania po prostu jaja sobie zrobiła.
Aniu bardzo Ci dziękuję za wielkie serce i tak cudowna nagrodę. Cóż będę musiała do tych kartek bardziej się przyłożyć.
To chyba wszystko na dziś. Trzymajcie się wszyscy zdrowo, nie ulegajcie panice, dbajcie o siebie i swoich bliskich. Bądźcie rozumni i rozważni. Zostańcie w domach i oddajcie się swoim pasjom. Pozdrawiam serdecznie.
Przepiękny jajcarski hurt!!! Podziwiam Haniu, bo ja w tej technice nie działam, ale na pewno muszę się za nią zabrać, bo cuda można stworzyć! Szkoda że nie będzie jarmarku, ale cóż, siła wyższa. Ja się zastanawiam co będzie z komuniami, bo w tym roku idzie mój wnuk. Najpierw pokrzyżowali plany przez wybory prezydenckie (sala), teraz koronawirus:(
OdpowiedzUsuńPrezent od Ani rewelacyjny!
Buziaczki Haniu:)
No to faktycznie jaja sobie zrobiłaś, już wiem czemu zniknęłaś z sieci :-) Zakopałaś się w jajach :-) . Podobają mi się wszystkie , ale te akrylowe są extra , co jedno to ładniejsze, ja zrobiła tylko 4 szt :-). Szkoda że musza poczekać do przyszłego roku, a tym samym kasa zamrożona. Ale co zrobić, siła wyższa, obyśmy tylko zdrowi byli, reszta nieważna.
OdpowiedzUsuńNagroda.. no cóż wg mnie skromna ale cieszę się Haniu że Ci się spodobała. Mam nadzieję, że przyda się w następnych kartkach.
Buziaczki
Jajek u Ciebie dostatek, podziwiam wszystkie choć mam swoje faworytki;)
OdpowiedzUsuńAnia potrafi obdarowywać, co widać po paczusi, ale wiemy że wszystko pięknie wykorzystasz:) Haniu czy to Ty mnie znalazłaś na Fb? próbowałam sie czegoś więcej dowiedzieć, ale z profilu mi sie nie udało;) buziaki
Jakie śliczności, te z różanymi motywami wpadły mi w oko :-) Gratuluję prezentu od Ani :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały hurcik Haniu, a najbardziej podobają mi się jajeczka akrylowe. Lubię takie romantyczne klimaty. Gratuluję wspaniałej wygranej.:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO raju to dopiero jajecznica ;) Też zostałam z podobną jajkową nadwyżką. Będą na przyszły rok :) Ogromnie mi się podobają Twoje jajeczne prace, różnorodne, kolorowe, fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńHaniu, ale piękne jaja natworzyłaś (musiałam poprawić, bo odruchowo napisałam naznosiłaś:) Przykro mi, że w tym roku jarmark się nie odbędzie, za to na przyszły będą jak znalazł. Byle zdrowie było.
OdpowiedzUsuńGratuluję prezentu od Ani.
Buziaki.
WOW!!!! Ale duża produkcja jajek. Wszystkie pięknie ozdobiłaś. Podziwiam .Pozdrawiam i serdeczności posyłam
OdpowiedzUsuńAle się napracowałaś! Są takie śliczne i różnorodne - podziwiam wszystkie.
OdpowiedzUsuńNa szczęście takie jajka się nie psują i spokojnie mogą poczekać na kolejne święta. Trzymaj się Haneczko ciepło i zdrowo:)
Ilość zaskakująca ale jakości nie przyćmiewa, i co za różnorodność! Wiesz Haniu, nie ma tego złego, jesteś zaopatrzona na przyszły rok a zdrowie najważniejsze. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńAleż hurcik Haniu, no zaszalałaś!! Jajka wszystkie wspaniałe, no jesteś niesamowita!! Pozdrawiam niedzielnie! :)
OdpowiedzUsuńMatko z córką!
OdpowiedzUsuńCzy ty sklep otwierasz czy na kiermasz się szykujesz? O_0
Piękności i różności i to w takich hurtowych ilościach, że podziw bierze!
No kopara mi pod stół spadła i nie mogę się pozbierać ;)))
O rajuśku, Haniu, ile pieknych jajeczek zrobiłaś, te akrylowe sa najpiękniesze :) Gratuluje tak ślicznego "skromnego" prezentu od Ani :)
OdpowiedzUsuńWow, dobrze że te jaja się nie popsują, bo to byłby klops. A tak na poważnie, to piękne są i w sumie każda wersja mi się podoba, chociaż może najbardziej te z gniazdkami, ale wszystkie cudne. Może jeszcze się przydadzą w tym roku, a jak nie to będą na później :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńOch, Haniu, ależ te Twoje jajeczka są cudne!!! Oglądam i oglądam, zachwytom nie ma końca! Przecudne!!! Pozdrawiam bardzo gorąco:)
OdpowiedzUsuńNo super. Jajka przepiękne... Cuda niewidy... Aż oczy z orbit mi wyszły. Piękniutkie. Gratulacje. Zdrówka życzę. Wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi które tu piękniejsze.........nie wiem
OdpowiedzUsuńCo za kolekcja :) zdumiewające - jak dajesz radę wykonać aż tyle prac? :) a każde kolejne jajeczka - cieszą oczy. Te ze sznurkiem ogromnie mi się podobają :) naprawdę jest na co popatrzeć! :)
OdpowiedzUsuńAle produkcja! Aż mi koparka opadła. Przepiękne jajcorki. Napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuń