Witajcie kochani. Cóż za wstrętna pogoda. Nie dość, że pada deszcz to jeszcze wieje niemiłosiernie. Parasol wygina na wszystkie strony. Chmury tak nisko, że ciemność ogarnęła wszystko, a w domu bez światła w samo południe nic nie da się zrobić. Siedzę więc i przeglądam Wasze blogi. Rany jakie cudne rzeczy robicie. Zazdroszczę Wam dziewczyny umiejętności i cierpliwości. Zazdroszczę oczywiście w tym dobrym znaczeniu. Dałyście mi kopa nie ma co! Chciałabym robić to wszystko czym się zajmujecie, ale tak się nie da. Zaczęłam więc od nieśmiałych prób z decu. Na święta dostałam pod choinkę prezencik zapakowany w tackę z surowego drzewa więc ona poszła na pierwszy ogień. Pomyślałam,że nie będzie to trudne. Pooglądałam filmiki instruktażowe i zabrałam się do dzieła. Na filmiku wszystko proste, łatwe i bezproblemowe. Życie pokazało, że to tylko iluzja. Udało mi się doskonale "spierniczyć" całość. Kiedy obejrzycie fotki same przyznacie, że lepiej zepsuć nie można było. W zasadzie nie powinnam Wam babeczki tego pokazywać, ale co tam. Mam nadzieję, że krytyka Wasza będzie konstruktywna i powiecie mi co i jak zrobiłam źle. Nie poddam się tak łatwo! Następna tacka już czeka na obróbkę. Muszę się nauczyć i już! Teraz ja zamykam oczy a Wy popatrzcie.
I co Wy na to? Transfer nie odbił się całkowicie. Robiłam na zmywacz do paznokci i nie odbiło mi się dokładnie. Kwiatki z serwetek jeszcze jako tako wyszły, ale motylki??? Masakra! Całość troszkę pobrudziłam pastą postarzającą by wyglądało na wytarte i z tego, chyba tylko z tego jestem zadowolona. Piszcie więc kochaniutkie swoje uwagi. Chętnie poczytam nim zabiorę się za drugą tackę.
Jeszcze jedna sprawa. W ostatnim poście dodałam zdjęcie roślinki, która wyrosła sobie na pniu drzewa. Nikt nie odpowiedział na pytanie cóż to takiego. Rozumiem doskonale, gdyż i ja byłam w szoku. To po prostu krzaczek czarnej jagody. Tak, tak jagody. Ot znalazły sobie ciekawe miejsce. Znikam już popatrzeć jeszcze na Wasze cudeńka. Pozdrawiam Was bardzo cieplutko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.