Cóż mogę powiedzieć. Chyba tylko tyle, że wzięło mnie na całego i nie mogę przestać. Wciąż trzymam w ręku szydełko i w każdą wolną chwilę powolutku sobie dziergam. Żałuję tylko, że mam tych chwil niewiele i nie powstaje tych dziergadełek tyle ile bym chciała. Głowę mam pełną pomysłów, a próśb dzieciaków cała lista. Mam jednak nadzieję, że szydełko nie znudzi mi się tak szybko i spełnię wszystkie życzenia maluchów. Taka klientela to skarb, a sprawianie radości dzieciakom, to ogrom satysfakcji.
Tak też w ostatnim czasie dla trzyletniego Alanka, chłopca, który jest niezwykle rezolutnym maluchem, a który przebywał w szpitalu, powstał Strażak Sam, którego Alan jest ogromnym fanem. Radość jego była ogromna, a moja satysfakcja jeszcze większa.
Beautiful blog
OdpowiedzUsuńStrażakiem już się zachwycałam na Fb, ale ciągle mnie zachwyca wiec chyba coś zacznę w temacie;)skrzyneczka -rewelka! taki prezent na pewno wywołał ogromy uśmiech na twarzy:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Wspaniały strażak, nie dziwię się, ze chłopczyk zadowolony! Zawartość skrzyneczki fantastyczna, sama skrzyneczka tez pięknie wygląda! Przegląd nasion tez robię, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny strażak Sam. Urocza skrzyneczka.
OdpowiedzUsuńHaniu cieszę się niezmiernie że polubiłaś szydełko, ma to do siebie że można go wszędzie zabrać, bo zajmuje stosunkowo nie dużo miejsca. A jak masz jeszcze dla kogo dziergać to już wielka radość. Te maskotki wychodzą Ci rewelacyjnie więc dziergaj ile wlezie.
OdpowiedzUsuńCo do skrzyneczki jest rewelacyjna, kolor zielony lubię i wierzę że Twoja bratowa jest super zadowolona z prezentu !! Fajnie to sobie wymyśliłaś.
Pozdrawiam
Śliczne te Twoje maskotki Haniu, doszłaś już do perfekcji:) Wiem jaka to radość robić coś dla dzieci. Skrzyneczka wygląda pięknie, wnętrze również.
OdpowiedzUsuńWidzę, że pierwsze zakupy już zrobiłaś! Wiosna coraz bliżej, będzie się działo:)
Uściski.
Strażak Sam wyszedł Ci rewelacyjnie!!:)
OdpowiedzUsuńJa też tak mam, że w głowie mnóstwo pomysłów, ale czasu jakoś brak na realizację wszystkiego:)
A skrzyneczka decoupage bardzo ładna! Nie podejrzewałabym, że zielony tak zgrabnie zgra się z tym motywem:):):)
Gdy z wymyślaniem prezentów mamy coraz więcej problemów maskotka czy taka cudowna skrzyneczka to prezent cudowny.
OdpowiedzUsuńHaniu, Sam jak żywy, już sobie wyobrażam radość Alanka. Skrzyneczka ratunkowa to świetny pomysł, a małpeczka przesłodka.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Już mi się podoba wiosna w Twoim ogrodzie :) :) :) strażak uroczy a skrzyneczka zachwycająca, dopieszczona w każdym calu :)
OdpowiedzUsuńObie maskotki genialne, ale strażak Sam... Chylę czoła! Piękna skrzyneczka.:)
OdpowiedzUsuń