10 października 2019

SAL z Flamingiem.

Jak tu się pozbierać i zmobilizować do działania, kiedy na dworze iście jesienne widoki i to wcale nie te piękne i kolorowe. Za oknem pada i wieje, że nawet nosa nie chce się wystawić na zewnątrz. Słowo się jednak kiedyś rzekło i złamać go nie sposób, bo i nie honorowo i nie w mojej naturze.  Na zabawę hafciarską pod patronatem :

                                                    https://www.coricamo.pl/

zwaną SAL-em, swój akces zgłosiłam i choć czasu niewiele, robótkę do przodu posunęłam ociupinkę.



By dostrzec postępy prac moich, porównawczy kolaż stworzyłam i poniżej zamieściłam.


Banerek do zabawy, by formalnościom zadość uczynić wstawiam.


Kiedy chęci większe i czasu w nadmiarze, takie niewielkie szkatułki zmalowałam, by techniki decoupage nie zapomnieć i co nieco sobie potrenować.








Mistrzostwo świata to nie jest, ale przyjemność wielką praca nad nimi mi sprawiła i ukoić skołatane nerwy pozwoliła.

Tyle póki co moich poczynań rękodzielniczych. Pozdrawiam Was serdecznie i zdrowia w tę słotną pogodę życzę. 







16 komentarzy:

  1. Urocze skrzyneczki :) widać, ze się napracowałas :) a flaming -już całkiem sporo wyhaftowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać postępy w flamingu :) fajne skrzyneczki powstały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne skrzyneczki, szczególnie te z sikorkami. W hafcie widać postępy, na pewno skończysz przed terminem.
    Buziaczki Haneczko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No całkiem spory i piękny urobek. Flaming różem się pyszni, jeszcze tylko szuwary i błotko i gotów będzie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Haniu całkiem fajnie Ci idzie, spory postęp w pracach. Mam nadzieję że teraz będzie już z górki.
    Skrzyneczki urocze.. jak ja dawno nic w tym temacie nie zrobiłam, chyba czas to zmienić.
    Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocze są te skrzyneczki Haniu, takie jesienne :) Flamingi też coraz ładniejsze.
    Weekend ma być cieplutki więc życzę Ci dużo słoneczka i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne skrzyneczki, a flamingi to będzie dzieło sztuki! Pozdrawiam bardzo gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Haniu, śliczne te skrzyneczki, zwłaszcza z sikorką.
    Trzymam kciuki za flaminga.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne pudełeczka -sikorka jest cudna:) A flamingowego haftu ładnie przybyło. Pozdrawiam Haniu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Flamingi już całkiem dostojnie z trzcin się wyłaniają, a skrzyneczki są przepiękne. Bardzo ładne prace powstały i powstają :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sporo tych flamingowych krzyżyków Ci przybyło Haniu, a skrzyneczki jak malowane, uwielbiam te sikoreczki, to taki kolorowy punkcik na zimowym niebie. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Haniutku, pięknie Ci to wychodzi;) tzn. ten haft;)Nigdy ne pomyślałabym, że zajmiesz się tą techniką? A jednak. I naprawdę podziwiam Cię?! Prace śliczne! Też potrafię haftować... Ale nie mam cierpliwości... I wzrok też do czterech liter... Sciskam Cię mocno i przesyłam buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  13. No flamingi są modne ostatnio.☺️ Z haftem pewnie zdazysz zapraszam do siebie na jesienną zabawę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Flaming jest niesamowity! Urocza praca!

    OdpowiedzUsuń
  15. Flamingi już brzuszki mają więc teraz szybko będą "rosnąć"! 😙
    Wiadomo, ogród czas pochłania bardziej niż czarna dziura!
    Ale jeszcze czasu sporo, zima za pasem, na pewno zdążysz.
    Nawet wygospodarowalas czas na szkatułki! Czyli jednak coś tam się wydostaje z tej czarnej dziury 😁

    Mój faworyt to ptaszek, ale i tak najpiękniejsza z motylkiem. Bo moja!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie!
    Zapraszam na moje świąteczne Candy - to już ostatni tydzień :)

    OdpowiedzUsuń

Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.