Witajcie Kochani. No chyba wreszcie poczułam, że nadchodzą święta. Zrobiło się miło w serduchu,a ponieważ dekorowanie domu, to sama przyjemność, ciesze się, że mogę się temu oddać całkowicie. Dziś ubieramy choinkę. W tym roku będzie żywa. Niektórzy powiedzą, że nieekologicznie, bo w nadmiarze drzewka wycinają, ale moja pochodzi z hodowli. Nie mogę tylko zdecydować w jakie kolory ją ubrać. Zrobimy losowanie w rodzince, gdyż każdy ma inną wizję tej Pani choinki. Zobaczycie w następnym poście jak będzie. Żeby tak jeszcze milej bylo, zwykle słucham nastrojowej muzyczki. Może niezupełnie świątecznej, ale takiej, która wprawia mnie w taki fajny sentymentalny nastrój. Lubię przy niej pomyśleć, powspominać mijający rok, podsumować minusy i plusy. Zapytacie jakiej muzyki słucham? Takiej, jaka w duszy mi gra. Dziś potrzebuję spokojnej i nastrojowej. Może poprostu posłuchajcie sami i oceńcie czy można się w niej zatracić?
Zostawiam Was z tą melodią wierząc, że spodoba się Wam. Wracam do ubierania choinki. Buziaczki dla wszystkich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.