22 stycznia 2023

Wracam

 Minęło sporo czasu od kiedy byłam tu ostatni raz. Kilka miesięcy zajęło mi uporządkowanie spraw i złapanie oddechu. Dziś wracam do Was z wielką przyjemnością. Trochę się pozmieniało w moim życiu. Od listopada jestem na emeryturze. Hura. Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona i szczęśliwa. Teraz mam więcej czasu, choć nie za dużo. Najważniejsze, że żyję sobie spokojnie, powoli i robię to na co mam ochotę. 

Od nowego roku postanowiłam sobie kilka rzeczy. Po pierwsze dokończyć prace,które niegdyś rozpoczęłam, a które wylądowały gdzieś głęboko w szafie. Teraz przyszła pora na ich skończenie. Powoli pokażę Wam co udało mi się zrobić. 

Najpierw na warsztat poszedł kocyk. który rozpoczęłam w zabawie Reni Walczak. Chęci były ogromne, lecz czas ograniczony i tym sposobem kocyk wylądował głęboko w szafie. Reniu melduję, że jednak skończyłam.




 
Następnie wzięłam się za dokończenie serwetki szydełkowej, która robiła moja mama , krótko przed tym jak nas opuściła.  Praca nie jest idealna. Mama miała 85 lat i  kłopoty ze wzrokiem i z trudnością już operowała szydełkiem, jednak nigdy nie lubiła marnować czasu i bezczynnie siedzieć . Jest to pamiątka nieoceniona. 
 


 
Oprawy doczekał się haftowany niegdyś obrazek z flamingami.  


 
Wierzę, że od dzisiejszego dnia będę tu częściej zaglądać.  Chęci mam, pomysłów mnóstwo więc do zobaczenia wkrótce. Lecę popatrzeć co tam u Was nowego.



 




9 komentarzy:

  1. Faktycznie Haniu dawno Cię tu nie było, ale obawiam się że jak przyjdzie wiosna i działka to znowu Ci braknie czasu na regularne wpisy. Cieszę się jednak z tego że jesteś i że postanowiłaś dokończyć to co kiedyś zaczęłaś. Kocyk jest super, dokończenie bieżnika który zaczęła mam to byłe sprawa nie cierpiąca zwłoki a flamingi... cóż moje chyba do dziś są nieoprawione, choć haft mam skończony , może faktycznie czas je wygrzebać i oprawić !!!
    Pozdrawiam i powodzenia życzę a przede wszystkim dużo zdrówka i sił na wszystko!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny powrót.Kocyk elegancki, flamingi pamiętam jak cała grupa robiła, ja nie bom nie haftuje.Bieznik piekny i super pamiątka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Haniu po przerwie.
    Widzę, że jesteś pełna zapału i wykańczasz zaległości. Powodzenia.
    Serwetka Mamy jest pełna wspomnień i należało się jej dokończenie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że jesteś Haniu:) Dużo zmian zaszło w Twoim życiu i dobrze, bo zmiany są konieczne. Piękne prace. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję emerytury, Haniu. Piękne prze pokazałaś, kocyk skradł moje serce - ach ta kolorystyka! Serweta robiona przez Mamę to pamiątka bezcenna i wzruszająca.
    Serdeczności.
    Małgosia X

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że wracasz i życzę, aby nic Ci nie przeszkodziło, by pozostać tu dłużej. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje z okazji przejścia na emeryturę. Miło, że wróciłaś Haniu. Przepiękne prace, super że udało Ci się je dokończyć. Bezcenna jest serweta Twojej Mamy, przepiękna pamiątka. Pozdrawiam milutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję emerytury! Piękne prace. Serweta mamy bezcenna. Wszystkiego najlepszego Haniu:)

    OdpowiedzUsuń

Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.