Za chwilkę go Wam przedstawię, jednak zacznę od odpowiedzi na Danusiowe pytanie. Żółty kolor czasem lubię, szczególnie latem. Wydaje się być wesołym i radosnym kolorkiem. Mam nawet kilka t-shirtów w tym kolorze. Lubię go w kwitnących kwiatach, choć bez przesady. Jeśli zapytacie z czym kojarzy mi się żółty,
to bez wahania odpowiem, że pierwsze co przychodzi mi na myśl to....jajko na twardo, na miękko i sadzone, oraz takie maluśkie kurczaczki. Nie wiem dlaczego nie kojarzy mi się ze słońcem
i latem jak większości z Was. Jedno jest pewne. Uwielbiam jajka w każdej postaci, (no może prawie w każdej), a gdyby tak jeszcze z majonezem to już jest rarytas, któremu nie umiem się oprzeć.
Czyż nie fajnie prezentuje się żółty kolor? Żółty kojarzy mi się też z likierem jajecznym Adwocat. Muszę Wam powiedzieć,
że był to mój pierwszy trunek alkoholowy, który wypiłam mając lat ..naście. Lubię od czasu do czasu umoczyć pyszczek
w tym likierku i lubię też zrobić go sama domowym sposobem. Wymyśliłam sobie komplecik w jajecznym kolorze do tego właśnie likierku.
Znalazłam gdzieś w piwnicy buteleczkę po jakimś trunku
i pomalowałam ją farbą podkładową
Potem oczywiście kolorem żółtym jak nakazała nam Danusia.
Do dekoracji użyłam kawałków czarnej skóry, którą przykleiłam na klej introligatorski i czarnych guzików przyklejonych klejem na gorąco. Dodałam trochę złotych kropeczek, a wokół szyjki owinęłam czarny bawełniany sznurek.
Podobnie uczyniłam z kieliszkami, które jakoś nie były używane i przed obróbka wyglądały tak
a tak po
Mam nadzieję, że taki jajeczny komplecik spodoba się Stefankowi, którego już biegnę nakarmić.
No i jeszcze obowiązkowy banerek
Pozdrawiam Was kochani cieplutko i życzę w końcu iście letniej pogody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkim zaglądającym i zostawiajacym komentarze, serdecznie dziękuję za odwiedziny i odrobinę uwagi.